niedziela, 10 marca 2013

Wzór pisma


Wysyłać do: Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów, Rzecznika Praw Obywatelskich, Przewodniczącego Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Sejmu, Prezesa PiS, Przewodniczącego Ruchu Palikota czy nawet do Marszałkini Sejmu.

   Skarga na Polski Związek Wędkarski zarejestrowany w 2002 r. w KRS jako stowarzyszenie i przedsiębiorstwo a w 2008 r. jako związek sportowy w ministerstwie sportu.

PZW został utworzony w 1950 r. z przedwojennych towarzystw wędkarskich podobno przez służby milicji i nakazano mu organizowanie wędkarstwa na wodach publicznych wbrew ustawom wodnej z1922 r. i o rybołówstwie z 1932 r. Przedwojenne i obowiązujące obecnie ustawy również nie upoważniają stowarzyszeń i związków sportowych do organizowania wędkarstwa na wodach państwowych i samorządowych, do zbierania składek i ustalania zasad i warunków wędkowania dla obywateli i członków związków. Okręgi jako przedsiębiorstwa otrzymały po konkursach ofert tylko obwody rybackie do rybackiego korzystania. Jest to jedyna legalna działalność okręgów PZW od 1stycznia 2005 r. choć i tu okręgi unikają płacenia wszystkich podatków a zwłaszcza od zezwoleń. 

 Okręgi PZW w dalszym ciągu od 1989 r bezprawnie prowadzą wędkarstwo w obwodach rybackich, w wodach przyległych do obwodów i na wodach niektórych gmin. Okręgi jako uprawnieni do rybactwa udostępniają zezwolenia swym członkom za darmo pod warunkiem wstąpienia do PZW, opłaceniu kilku składek i przestrzegania Regulaminu uchwalonego przez ZG PZW. Zakamuflowane, bezprawne i bezzasadne członkostwo i wniesienie składek zwalnia okręgi jako przedsiębiorstwa rybackie od płacenia podatku. Okręgi winny sprzedawać zezwolenia na poszczególne obwody rybacki i po jednakowych opłatach dla zrzeszonych i niezrzeszony bo tak stanowi prawo.  Okręgi jako przedsiębiorstwa sprzedają niezrzeszonym zezwolenia po znacznie wyższych cenach co jest sprzeczne z ustawą o rybactwie i narusza art. 32 Konstytucji. Okręgi nielegalnie organizujące wędkarstwo na wodach publicznych dyskryminują niezrzeszonych. Wyższa od 2 do 4 razy cena za zezwolenia od niezrzeszonych to niejako promocja członkostwa w PZW i marketing okręgów jako przedsiębiorców rybackich.

   Bezprawne organizowanie wędkarstwa poza obwodem i na wodach gminnych to zabór wód publicznych i pozbawienie obywateli prawa do powszechnego amatorskiego połowu ryb na zasadach przepisów państwowych.

Zarząd Główny PZW nie dostosował statutu do ustawy o sporcie. Potwierdził tym manipulowanie aktami normatywnymi związku by członkowie nie mieli wpływu na istotne problemy związku.  Zarząd Główny podejmuje nawet uchwały zmieniające niektóre artykuły w ustawach lub zmieniające rozporządzenia ministra rolnictwa.

Prawdopodobnie układy między politykami a byłym generałem milicji, który od 22lat jest Prezesem ZG PZW  powodują, że 634 000 obywateli musi należeć do PZW by mogli wędkować na wodach Skarbu Państwa i które wg Konstytucji przynależą narodowi.

  Jak długo jeszcze emerytowana grupa byłych „dygnitarzy” milicji i policji kierująca praktycznie związkiem i grupa znająca przecież prawo będzie okupowała wody publiczne na szkodę państwa, prawa i obywateli. Ta grupa to prywatne osoby tak jak PZW jest związkiem osób fizycznych i nie mających żadnych upoważnień do pozyskiwania korzyści finansowych w postaci składek z wód publicznych.

         Proszę dokończyć wreszcie rewolucje społeczną i ekonomiczną i wyzwolić Polaków spod jarzma PZW.  Może wreszcie straże rybackie przestaną terroryzować   obywateli z kartą wędkarską grzywnami za naruszanie unormowań związku  

                                               Z poważaniem imię nazwisko  gmail czy email
Tekst na   rybanaga.blogspot.com  i na stronie wedkuj.pl    Koniec z PZW? I co dalej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz