piątek, 25 lipca 2014

Pozyskiwanie ryb przy użyciu kuszy

Art.34 ust. 1 i 2 prawa wodnego. Każdemu przysługuje prawo do powszechnego korzystania ze śródlądowych powierzchniowych wód publicznych w tym do amatorskiego połowu ryb na zasadach określonych w ustawie o rybactwie śródlądowym. Art. 1 ustawy o rybactwie śródlądowym. Ustawa określa zasady i warunki ochrony, chowu, hodowli i połowu ryb w powierzchniowych wodach śródlądowych, w wodach znajdujących się w urządzeniach wodnych oraz w obiektach przeznaczonych do chowu lub hodowli ryb. Art. 7 ust. 1 ustawy rybackiej. Za amatorski połów ryb uważa się pozyskiwanie ryb  wędką lub kuszą.  Art. 7 ust. 2 ustawy. Amatorski połów ryb może uprawiać osoba posiadająca dokument uprawniający do takiego połowu zwany „kartą wędkarską” lub „kartą łowiectwa podwodnego”, a jeżeli połów odbywa się w wodach uprawnionego do rybactwa – posiadająca ponadto jego zezwolenie. Art. 7 ust. 2a ustawy upoważnia uprawnionych do rybactwa, w tym i okręgi PZW, do określania z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim dodatkowych warunków amatorskiego połowu ryb uwzględniających w szczególności wymiary gospodarcze, limity połowu, czas, miejsce, technikę połowu i prowadzenie rejestru. Uwaga. Wymiary gospodarcze to wymiary ryb które mogą pozyskiwać uprawnieni do rybactwa. Amatorów i kuszników obowiązują wymiary ochronne określone w rozporządzeniu ministra z 12 listopada 2001 r. Wymiary ochronne i inne warunki zawarte w RAPR ZG PZW nie obowiązują na wodach publicznych i nie są wykroczeniami wg przepisów karnych ustawy o rybactwie.
Przytoczone wyżej przepisy państwowe jednoznacznie upoważniają wędkarzy i kuszników do amatorskiego połowu ryb w obwodach rybackich, w wodach poza obwodami rybackimi i w wodach znajdujących się w urządzeniach wodnych.   Wędkarze i kusznicy aby wędkować w poszczególnych obwodach rybackich muszą posiadać zezwolenia na poszczególne obwody. UWAGA! Zezwolenia udostępniane przez okręgi PZW pod warunkiem członkostwa, wniesienia odpowiednich składek, przestrzegania RAPR i na wszystkie  wody użytkowane przez PZW są sprzeczne z przepisami prawa wodnego, z ustawą o rybactwie śródlądowym i z rozporządzeniami ministra rolnictwa. Zezwolenia okręgów PZW wg mnie są bezprawne a policja i straże rybackie wojewodów nie powinny ich egzekwować. Obowiązkiem funkcjonariuszy jest bowiem kontrola przestrzegania ustawy i przepisów wydanych na jej podstawie. Twierdzę, że kontrolujący muszą wymagać przestrzegania ustawy przez wszystkie strony związane z  rybactwem i wędkarstwem. Strażnicy i policjanci wymagają przestrzegania przepisów tylko od amatorów połowu ryb na wędkę lub kuszę. Nie reagują na naruszanie przepisów przez dyrektorów  r z g w  oraz uprawnionych do rybactwa w tym i zwłaszcza okręgów PZW.  Uprawnieni do rybactwa, w tym i okręgi PZW, nie zostali upoważnieni ustawą do ograniczania wydawania zezwoleń dla kuszników na amatorski połów ryb. Kartę łowiectwa podwodnego wydaje się osobie (art. 7 ust.6 ustawy), która ukończyła 18 lat.

Według § 3 ust. 1 rozporządzenia  M R i R W z 12 listopada 2001 r. w sprawie połowu ryb oraz warunków chowu, hodowli i połowu innych organizmów żyjących w wodzie (Dz. U. 2001.138.1559) amatorski połów ryb kuszą uprawia się: wyłącznie w porze dziennej, kuszą napinaną siłą mięśni, harpunem na uwięzi, harpun nie może mieć więcej niż 3 ostrza w rozstawie koła o średnicy do 30 mm, w promieniu do 50 m od żółtego pływaka ustawionego na czas połowu kuszą, napinanie i zwalnianie kuszy winno odbywać się pod wodą.
 Z amatorskiego połowu ryb kuszą wyłączone są wody przeznaczone na kąpieliska. Wyznaczanie przez okręgi PZW tylko niektórych obwodów rybackich do amatorskiego połowu ryb kuszą jest pozbawieniem obywateli ich prawa do powszechnego korzystania z wód publicznych. Należy zawiadomić Rzecznika Praw Obywatelskich lub prokuraturę.  

niedziela, 20 lipca 2014

Odpowiedź na maila P. Krzysztofa

Panie Krzysztofie.
Każdy dyrektor RZGW ustanawia obwody rybackie i ogłasza je w drodze rozporządzenia w dzienniku urzędowym wojewody. Każdy okręg PZW podaje w zezwoleniu obwody rybackie na których jest uprawnionym do rybactwa. Na stronach RZGW można wyszukać obwody rybackie oddane innym osobom prawnym lub fizycznym. Na stronach RZGW są też podane obwody rybackie nie oddane do rybactwa na których można wędkować tylko na kartę wędkarską. Mając te dane można ustalić obwody rybackie gdzie nie obowiązuje zezwolenie.
Proszę pamiętać, że skoro obwód rybacki nie ma uprawnionego do rybactwa to nie ma w sprzedaży zezwoleń. Przepisy karne ustawy o rybactwie nie przewidują (podają) wykroczenia za brak zezwolenia na wędkowanie w obwodzie bez uprawnionego do rybactwa. Mandatem można ukarać wędkarza wędkującego w obwodzie rybackim za brak zezwolenia od faktycznego uprawnionego do rybactwa i jest wg art. 27a. ust. 1 pkt 2 lit b . Na podstawie tego samego artykułu można ukarać wędkującego w obwodzie rybackim jeżeli nie stosuje się do warunków zezwolenia wg art. 7 ust. 2a ustawy lub nie prowadzi rejestru. RAPR uchwalony przez ZG PZW nie jest wymagany ustawą a naruszanie jego przepisów nie jest wykroczeniem. PSR wymagając przestrzegania RAPR popełnia przestępstwo. Państwowa Straż Rybacka popełnia przestępstwo przekraczania uprawnień jeżeli żąda zezwolenia poza obwodem rybackim. Obwód rybacki ustanawia się na jeziorach, zbiornikach wodnych, rzekach, kanałach i ciekach czyli na wodach płynących. Do obwodu zalicza się też dopływy. Granicami obwodów rybackich są linie brzegu. Patrz §§ 12 i 13 rozporządzenia ministra rolnictwa z 12 listopada 2001 r. Do obwodów nie włącza się wód w urządzeniach wodnych (patrz art. 9 ust. 1 pkt 19 prawa wodnego) to jest portów, przystań, kąpielisk, ujęć wody itp. Poza obwodami rybackimi są też starorzecza, zatoki bez dopływów, rozlewiska, zalewy, bajory, łachy, rowy, błota, trzęsawiska i oczka wodne po zalewach usytułowane (połączone) na wodach płynących. Wszystkie wody płynące nawet na gruntach prywatnych są wodami Skarbu Państwa a właściciel gruntu musi udostępnić dostęp do wody.  Wędkowanie jest prawem Polaka do powszechnego korzystania z wód publicznych wg przepisów państwowych. Państwowa Straż Rybacka ma kontrolować przestrzeganie ustawy i przepisów wydanych na jej podstawie. Strażnik rybacki może przeszukać osoby, plecaki, torby, środki transportu itp. zgodnie z art. 23 ustawy rybackiej. Podane przez Pana przykłady kontroli przez PSR świadczą o przekraczaniu przez nich uprawnień i o braku znajomości przepisów państwowych.  Żądanie zezwolenia porcie i nałożenie mandatu za wędkowanie poza obwodem było bezprawne.
Pozwoliłem sobie odpowiedzieć Panu na blogu bo wielu wędkarzy jest bezprawnie karana przez źle wyszkolonych strażników. Żądanie opłacenia składek całkowicie ich dyskwalifikuje jako strażników. Należało ich spisać i zawiadomić o ich przestępstwie prokuraturę.  
                                                                       
                                                                     Pozdrawiam   Władysław

Wieści 35 - dotyczy I.7220.1.2014.RG z 15 lipca 2014 r.

Dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego i Międzynarodowego Biura Rzecznika Praw Obywatelskich po dwóch miesiącach odpowiedział na moje pismo z 13 maja 2014 roku (umieszczone na blogu), w którym informuje mnie o przepisach amatorskiego połowu ryb zawartych w ustawie o rybactwie śródlądowym. Ponadto poproszono o przesłanie kopii korespondencji z Wojewodą Mazowieckim i R Z G W w Warszawie oraz zapytano czy Krajowy Zarząd zajął stanowisko w kwestii zakazu wędkowania w obwodach nie oddanych do rybackiego korzystania. Dodano też, że powyższe informacje oraz dokumenty pozwolą Rzecznikowi na przeprowadzenie dodatkowej analizy i udzielenie mi wyczerpujących wyjaśnień. Wyjaśnienia są mi niepotrzebne. Pragnę od kilku lat by Rzecznik Praw Obywatelskich przywrócił lub rozpoczął procedury przywrócenia  Polakom prawa do powszechnego korzystania z wód publicznych w zakresie wędkarstwa na wodach publicznych i wg przepisów państwowych. W obwodach rybackich oddanych okręgom PZW do rybactwa i na wodach przyległych do obwodów „ rządzą okręgi PZW” na szkodę państwa, prawa i obywateli.
Powyższa odpowiedź zajęła Rzecznikowi dwa miesiące. Dyrektor w imieniu Rzecznika nie raczył zauważyć nawet organizowania nielegalnego wędkarstwa na wodach publicznych przez okręgi Polskiego Związku Wędkarskiego.
Okręgi PZW, jako uprawnieni tylko do rybactwa umowami cywilnoprawnymi i tylko w obwodach rybackich, poprzez bezprawne udostępnianie na preferencyjnych warunkach zezwoleń wymuszają członkostwo, wnoszenie kilku składek i stosowanie się do Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb uchwalonego przez Zarząd Główny PZW. Wg mnie to okupacja wód publicznych przez stowarzyszenie o nazwie Polski Związek Wędkarski dla uzyskiwania korzyści finansowych.
 Zmusza się, chyba układami na Górze, około 634 000 obywateli do członkostwa w PZW. Nie wyobrażam sobie by Minister Rolnictwa lub Dyrektor Departamentu Rybołówstwa nie znał prawa i bezprawnego działania okręgów  PZW jako stowarzyszenia na wodach publicznych w zakresie wędkarstwa. Myślę też, że i w Biurze Rzecznika nie ma chyba odpowiedniego klimatu dla przywrócenia Polakom ich prawa do wędkowania na wodach państwowych płynących i na wodach samorządowych stojących.


                                                                             Z poważaniem     Władysław Walczak