czwartek, 22 grudnia 2016

Informacja rybynagiej

Informacja rybynagiej http://rybanaga.blogspot.com o pismach jakie otrzymałem na moje skargi do Wojewody Mazowieckiego i Przewodniczącego Sejmiku o bezprawnej uchwale Zarządu Województwa Mazowieckiego wyłączającej 5 portów z amatorskiego połowu ryb. Pan Zdzisław Sipiera – Wojewoda Mazowiecki poinformował mnie pismem LEX-I.40.477.2016.BB, z 01.12. 2016 r., że wystąpił do p. Adama Struzika - Marszałka Województwa Mazowieckiego o pilne przesłanie uchwały wprowadzającej zakaz wędkowania w kilku portach rzecznych. Z pisma Wojewody wynika, że Marszałek nie dopełnił obowiązku, wg art. 81 ustawy o samorządzie województwa, przedstawienia uchwały zarządu województwa, podlegającej nadzorowi wojewody. Ciekawe czy to celowe działanie by ukryć bezprawie, czy Marszałek ignoruje nadzór wojewody nad uchwałami sejmiku i zarządu? Przewodniczący Sejmiku p. Ludwik Rakowski poinformował mnie też, że skarga na projekt uchwały, zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego, zostanie rozpatrzona na styczniowym posiedzeniu Sejmiku. Przewodniczący Sejmiku chyba nie zwrócił uwagi, że bezprawna uchwała jest prawomocna a policja i straż rybacka egzekwują ją mandatami też bezprawnymi. O dalszych losach tej bezprawnej uchwały będę informował wędkujących na wodach publicznych. 

wtorek, 13 grudnia 2016

Odpowiedź na pismo Marszałka Województwa Mazowieckiego

Pan Adam Struzik
Marszałek Województwa Mazowieckiego

     Panie Marszałku,
 mimo pisma do mnie z 5.12.2016 r. stwierdzam, że uchwała nr 1759/196/16 Zarządu narusza art. 34 prawa wodnego a art. 17 ust. 3 pkt 2 ustawy o rybactwie śródlądowym nie jest podstawą prawną. Uchwała ta świadczy o przekroczeniu uprawnień przez Zarząd i jest przestępstwem z art. 231§ 1 kodeksu karnego. Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że brak jest w ustawie przepisu do wprowadzania przez zarządy zakazu wędkowania w portach. Poza tym, jak zauważyłem, Zarząd Mazowiecki nie ma wiedzy i umiejętności rozumienia przepisów państwowych. Dlatego pozwalam sobie, dla jasności i zrozumienia, zacytować ze słownika znaczenie słów: odrębny i szczególny. Odrębny to odmienny, swoisty, niepodobny, odmienna sprawa, odmienny rozdział, odmienna kwestia. Szczególny to jedyny w swoim rodzaju, odznaczający się czymś osobliwym, niezwykły, wyjątkowy, zwracający uwagę. Do szczególnych zjawisk w Polsce szkodliwych dla ryb zaliczam zatrucia, choroby ryb i przyduchy. Uchwała pozbawiła Polaków z kartą prawa do wędkowania w portach i jest szkodliwa dla ryb w zimie z powodu przeważnie przyduchy. Łowiący pod lodem wywiercają parędziesiąt otworów by wędkować. Otwory takie powodują napowietrzanie wody a ryby w czasie zimy mają czym oddychać. Wędkujący obecnie coraz częściej też informowali policje i straż rybacką o „szarpaniu” ryb i o kłusowaniu sieciami. Zakaz wędkowania umożliwia kłusownikom bezkarność. Jestem przekonany, że Wojewoda Mazowiecki rozpatrując moją skargę stwierdzi nieważność uchwały i wstrzyma jej wykonanie. W akapicie na str. 1 pisma zaczynającym się od słów „Odnosząc się” Marszałek oświadczył, że ustawodawca nie wydał odrębnych regulacji dotyczących amatorskiego połowu ryb. Z braku takich odrębnych regulacji Zarząd, wg Marszałka, przedmiotową uchwałą nie pozbawił Polaków prawa do powszechnego korzystania wędkarskiego z wód publicznych wg art. 34 prawa wodnego. Takich bzdur co do braku odrębnych przepisów i pozbawienia Polaków prawa do powszechnego wędkowania na wodach publicznych jeszcze nie słyszałem. Widać z tego pisma, że Zarząd Województwa Mazowieckiego nie ma pojęcia co to jest prawo do powszechnego korzystania w zakresie amatorskiego połowu ryb na wodach publicznych. Po za tym nie mają też wiedzy ze znajomości przepisów prawa wodnego i nie mają pojęcia, że odrębnymi przepisami jest ustawa o rybactwie śródlądowym. Sejm – 460 posłów,  ministerstwo rolnictwa, eksperci, naukowcy, zaproszeni  przedstawiciele organizacji wędkarskich i rybackich pracowali kilka miesięcy nad wypracowaniem odpowiednich przepisów dotyczących rybactwa i wędkarstwa.  Pragnę poinformować Marszałka i Zarząd, że w/w gremium już w 1985 r. opracowało i wydało te odrębne przepisy. Te odrębne przepisy to ustawa o rybactwie śródlądowym. Ta ustawa art. 1 i art. 7 ust. 2, upoważnia do połowu ryb, Polaków z kartą w wodach znajdujących się w powierzchniowych wodach śródlądowych i w wodach w urządzeniach wodnych. Prawo wodne art. 9 zalicza do urządzeń wodnych wody w portach, przystaniach, kąpieliskach i itp. Wszystkie wody poza liniami brzegu czyli poza obwodami takie jak wody w urządzeniu wodnym, zatoki bez dopływów, rozlewiska, zalewy, mokradła, bagna oddano społeczności wędkarskiej do pozyskiwania ryb wędką. A tu tylko cztery osoby z Zarządu i Marszałek, wbrew posłom, podejmują uchwałę pozbawiającą swoich wyborców prawa do wędkowania w kilku portach. To kpina – zamiast bronić nabytych praw to Zarząd pozbawił wbrew art. 1 ustawy rybackiej Polaków z kartą wędkarską prawa do wędkowania w portach na wodach publicznych. Mam poważne wątpliwości czy Zarząd a zwłaszcza Marszałek zrozumieli sens art. 17 ustawy. Kilkaset osób opracowujących ustawę nie zaliczyło portów do obwodu rybackiego uważając, że zakłady w portach muszą zajmować się działalnością gospodarczą. Ustawa rybacka nawet nie nałożyła na te zakłady obowiązku ochrony ryb. Ta sama ustawa rybacka art. 13 już umożliwiła marszałkom w normalnych wodach w miejscach szczególnie przydatnych do prowadzenia chowu lub hodowli ryb tworzyć obręby hodowlane w ramach obwodu rybackiego lub poza nim. Artykuł 14 ustawy rybackiej daje prawo zarządom tworzyć w normalnych wodach w ramach obwodu rybackiego obręby ochronne w miejscach stałego tarła, rozwoju narybku, gromadnego zimowania, bytowania i przepływu ryb. Zgodnie z artykułami 13, 14 i 15  ustawy o rybactwie śródlądowym w normalnych warunkach i zarządy i osobno marszałkowie zostali wyposażeni w odpowiednie narzędzia do ochrony ryb. Natomiast w szczególnie uzasadnionych przypadkach w oparciu o art. 17 ust. 1 pkt 1, w celu ochrony ryb i zapewnienie rybom odbycia tarła, marszałek może zobowiązać użytkownika rybackiego by w określonej wodzie i na czas niezbędny zapewnił rybom ochronę i możliwość odbycia tarła. Tym samym art. 17 ale w pkt 2 w szczególnie uzasadnionych przypadkach już cały zarząd województwa może, w drodze uchwały, wskazać miejsce (konkretne) i czas, w którym obowiązuje całkowity albo częściowy zakaz uprawiania amatorskiego połowu ryb. Na te dwa prawie analogiczne uprawnienia marszałka i zarządu w art. 17 nikt nie zwrócił uwagi. Miejsce to nie 5 portów a czas to nie 5 lat i 7 miesięcy. Czyżby dyspozycja tego artykułu wprowadzenia tylko częściowego zakazu amatorskiego połowu ryb nie wydała się Zarządowi niezrozumiana. Jak się ma „częściowy zakaz amatorskiego połowu ryb” z zakazem wędkowania w 5 portach na okres 5 lat i 7 miesięcy? Czyżby nikt z Zarządu nie zauważył, że popełniono błąd i przekroczono swoje uprawnienie? A może Marszałek zasugerował podjęcie takiej uchwały? Świadczą o tym nieudolne n/w argumenty w piśmie do mnie. Poza tym podejrzeniem logicznym wydaje się twierdzenie, że Zarząd Województwa Mazowieckiego nie rozumie znaczenia zwrotu „W szczególnie uzasadnionych przypadkach”. Bzdurne jest też uzasadnienie Marszałka dla podjętej uchwały, że miejsca połączenia rzeki z portami „są miejscami gromadnego przebywania ryb, a nawet tarliskami”. Kolejną bzdurą jest stwierdzenie, że „powstała sytuacja w której brak jest możliwości regulacji amatorskiego połowu ryb oraz skutecznego przeciwdziałania kłusownictwu”. Pragnę poinformować Marszałka, że wody płynące należą do Skarbu Państwa a ustawa o rybactwie śródlądowym uregulowała amatorski połów ryb na wodach płynących Skarbu Państwa w tym i w wodach stojących samorządowych. Podaję też, że minister rolnictwa, zobowiązany ustawą, wydał kilka rozporządzeń regulujących między innymi wymiary i okresy ochronne ryb. Ustawa o rybactwie tworzy wreszcie Państwową Straż Rybacką, która wraz z policją w oparciu o pełen katalog wykroczeń i przestępstw ma kontrolować przestrzeganie ustawy oraz przepisów wydanych na jej podstawie. Poza w/w  nonsensami okazało się, że Marszałek nie ma wiedzy kto, w drodze rozporządzenia, ustanawia i znosi obwód rybacki i jakie są jego granice. Podpowiadam Marszałkowi, że art. 15 ust. 1 ustawy upoważnia dyrektorów r.z.g.w. do ustanawiania i znoszenia obwodu rybackiego i jego granicy wg art. 14 ust.1a prawa wodnego. Granicami obwodu rybackiego są linie brzegu a grunty czyli dna pokryte wodami stanowią własność właściciela tych wód. Dyrektor r.z.g.w. w imieniu Skarbu Państwa z upoważnienia i wg trybu art. 13 prawa wodnego oddaje w użytkowanie obwód rybacki do prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej. Prawo cywilne wymaga oddawanie obwodu rybackiego w użytkowanie wtedy i tylko wtedy kiedy i grunt i woda nad tym gruntem są własnością Skarbu Państwa. Muszę dla ścisłości dodać, że wody Skarbu Państwa, płynące nawet po cudzych gruntach, z mocy prawa, są własnością państwa. Dotyczy to też pożytków znajdujących się w tych wodach. Pana Marszałka informuję dodatkowo, że wody poza obwodami rybackimi i poza liniami brzegu są oddane art. 7 ust. 2 ustawy rybackiej Polakom z kartą wędkarską do wędkowania i to za darmo. Nikt nie musi zapisywać się do PZW by wędkować na wodach publicznych. Zarząd kilka lat wcześniej ustanowił na wodzie Orlenu obręb ochronny wbrew art. 14 ustawy. Do chwili obecnej wędkarze i wodniacy nie korzystają z tej wody bo straż rybacka wystawiała bezprawne mandaty. Informuję Marszałka, że kłusownicy i łowiący narzędziami kaleczącymi zaaprobowali tą bezprawną uchwałę. Etyczni wędkarze, usunięci bezprawnie z portów przez Zarząd Województwa Mazowieckiego, nie będą mogli już szkalować kłusowników i niektórych rybaków. Zwyczajem w porcie w Płocku jest informowanie wędkarzy o zakazie na tablicach. Poprzednia uchwała o obrębie ochronnym, obecna uchwała z informacją do policji oraz pismo Marszałka świadczą o bufonadzie, braku poszanowania przepisów i o lekceważeniu obywateli. Sądzę, że wykazałem przepisami i brakiem odpowiedniej wiedzy u członków Zarządu Województwa Mazowieckiego brak podstawy prawnej podjętej uchwały pozbawiającej Polaków z kartą wędkarską prawa do powszechnego korzystania wędkarskiego z wód w portach. Z uwagi na pismo Marszałka pozwalam sobie przesłać drogą elektroniczną treść mego maila również do Wojewody Mazowieckiego z prośbą o uwzględnienie tych argumentów i przepisów przy ocenie uchwały nr 1759/196/16 Zarządu Województwa Mazowieckiego. Treść tego maila prześlę też członkom Zarządu Województwa, przewodniczącemu Sejmiku, umieszczę na swym bloogu i na Facebooku. Władysław Walczak.