Witam panie
Krzysztofie. Przedstawił mi Pan kilka przypadków użytkowania, własności wód
i kilka pytań. Po ich analizie i wg Pana sugestii zamieszczam niniejsze
opracowanie na rybienagiej. Art. 5 prawa wodnego dzieli wody na powierzchniowe
i podziemne, morskie i śródlądowe, płynące i stojące a art.10.1. stwierdza, że
wody są własnością Skarbu Państwa, innych osób prawnych albo osób fizycznych. Niektóre
wody morskie, wody płynące i wody podziemne stanowią własność Skarbu Państwa (SP skrót Skarbu
Państwa) . Wody „płynące” Skarbu Państwa
lub „stojące” jednostek samorządu terytorialnego są wodami publicznymi. Wody
samorządowe to wody stojące na gruntach gmin. Obwody rybackie ustanawia się tylko na wodach płynących SP i do
linii brzegu. Dno i woda do linii brzegu z mocy prawa stanowią własność SP i
odpowiadają warunkom do ustanawiania na nich obwodów rybackich. Takie obwody z
określeniem granic ustanawiają dyrektorzy RZGW i wg art.13 p w (skrót- prawo
wodne) oddają je umowami w użytkowanie rybackie.
Wody płynące poza linią brzegu płynące nad gruntami osób fizycznych i prawnych
również, z mocy prawa, są własnością SP. Takich wód płynących prawo cywilne
zabrania oddawać w użytkowanie bo płyną
nad cudzymi gruntami. Pożytki we wszystkich wodach płynących przypisane
są Skarbowi Państwa. Wód poza liniami
brzegu nie wlicza się do obwodu rybackiego. Polecam poznanie granic obwodów
rybackich w rozporządzeniach dyrektorów regionalnych zarządów gospodarki
wodnej. Dane o granicach obwodów w zezwoleniach okręgów PZW nie są tożsame z
granicami w rozporządzeniach dyrektorów RZGW. Poza tym niektóre okręgi wpisały
do zezwoleń, wbrew ustawie i umowom, jeziora i drobne wody poza obwodami co
oznacza, wg mnie, zabór i uzyskiwanie nienależnych dochodów ze składek. Okręgi i ZG w obwodach rybackich muszą
prowadzić tylko racjonalną gospodarkę rybacką (patrz art. 6 i 6a
ustawy). Wody płynące to wody w
ciekach ze źródłami, kanałach, jeziorach, zbiornikach naturalnych i sztucznych
o ciągłym bądź okresowym dopływie lub odpływie. Wody stojące to wody jezior,
naturalnych i sztucznych zbiorników niezwiązanych, w sposób naturalny, z wodami
płynącymi. Wody publiczne tak jak
drogi czy lasy Sejm dał Polakom do powszechnego korzystania. Każdemu, wg art.
34 prawa wodnego, z kartą
przysługuje prawo do powszechnego korzystania ze śródlądowych wód
publicznych na zasadach ustawy o rybactwie śródlądowych. Oznacza to, że: 1)
na wodach płynących, poza wodą uprawnionego do rybactwa (obwód rybacki),
wystarczy posiadać kartę wędkarską lub kartę łowiectwa podwodnego. Wędkowanie
jest darmowe, 2) na wodach samorządowych (gmin) wystarczy sama karta.
Wędkowanie jest też darmowe, 3) na obwód rybacki należy posiadać dodatkowo zezwolenie
na dany obwód wykupiony za opłatę a nie za składki. Ustawa o rybactwie nie
upoważnia okręgów do wymuszania zezwoleniem członkostwa na wodach publicznych i
wnoszenia składek. W takim zezwoleniu mogą być dodatkowe warunki wędkowania
określone art.7 ust. 2a ustawy. Na wodach publicznych nie obowiązuje też RAPR.
Wody publiczne nie są wodami PZW i nie obowiązują na nich unormowania Związku.
Nie mają o tym wiedzy: okręgi, ZG PZW, wędkarze, policja, PSR, SSR, straż leśna
i straż ochrony przyrody. Aby otrzymać kartę należy zdać egzamin przed komisją,
która egzaminuje przeważnie z RAPR. Stąd brak wiedzy u wędkarzy o przepisach
państwowych. Przyjęto, że koła PZW przeważnie przeprowadzają egzaminy. Poza tym
PZW sponsoruje PSR i utrzymuje SSR. Za sprzęt i utrzymanie strażnicy, wbrew
przepisom ustaw i wbrew kodeksowi karnemu, wymagają, nie tylko w obwodach, zezwoleń
z zawartymi w nich bezprawnymi warunkami wędkowania. Praktycznie nie wiadomo, czy
Sejm, czy ZG PZW i okręgi rządzą na wodach publicznych. Art. 10 ust. 1 p w wymienia
trzy rodzaje własności:1, Skarb Państwa, 2, osoby prawne i 3, osoby fizyczne. Ad 1. Wody płynące Skarbu Państwa i wody stojące samorządowe na
gruntach gmin należy traktować jako wody państwowe. Te dwa rodzaje wód to wody publiczne. Na wodach płynących SP
wydziela się obwody rybackie. W obwodzie rybackim czyli w wodzie uprawnionego
do rybactwa Polak winien wędkować na podstawie karty wędkarskiej
i dodatkowo z zezwoleniem na dany obwód. Ustawa nakazuje uprawnionym do
pobierania opłaty za udostępnianie zezwolenia. Ustawa nie wymaga też członkowstwa
w PZW. Na wędkowanie na wodach płynących
poza obwodem wystarczy sama karta wędkarska. Na wodach stojących na
gruntach gmin, oddanych Polakom do powszechnego korzystania wędkarskiego,
władze samorządowe nie mają upoważnienia do organizowania na nich obwodów
rybackich czy zbywania ich w użytkowanie dla okręgów. Moim zdaniem jest to
korupcja i pozbawienie Polaków ich praw w celu osiągania przez PZW nienależnych
korzyści finansowych. Administracja przekracza tym swoje kompetencje. Wędkujący na wodach publicznych mogą być
kontrolowani przez funkcjonariuszy w
zakresie uprawnień określonych art. 23 i 23a ustawy o rybactwie śródlądowym. Społeczni
strażnicy uprawnieni są do kontroli wg art. 25 ustawy o rybactwie śródlądowym.
Przypominam. Funkcjonariusze mogą kontrolować tylko przestrzegania ustawy i
przepisów wydanych na jej podstawie. Wymaganie przez kontrolerów innych
unormowań jest sprzeczne z ustawą rybacką i jest przestępstwem z art. 231 § 1
kodeksu karnego. Ad 2. Osoby
prawne to: przedsiębiorstwa, spółki, stowarzyszenia, związki sportowe w tym
również ZG i okręgi posiadające na własnych gruntach wody stojące w jeziorach i
zbiornikach. Ad 3. Osoby fizyczne
to prywatni posiadacze wód stojących w jeziorach i zbiornikach na własnych
gruntach. Wody osób prawnych i
fizycznych (Ad 2 i Ad 3), poza
wodami samorządowymi, w tym i wody PZW
zalicza się do wód prywatnych. PZW to osoby fizyczne, którzy za składki mogą
nabywać grunty z wodami lub mogą wydzierżawiać wody od prywatnych właścicieli
do uprawiania wędkarstwa. Od członka Związku „Statut PZW” nie wymaga posiadania
karty wędkarskiej. Członek PZW,
zgodnie z § 13 ust. 5 Statutu ma prawo uprawiać wędkarstwo w wodach Związku zgodnie z obowiązującymi
przepisami prawa i obowiązującym w PZW Regulaminem amatorskiego połowu ryb.
Statut wymaga opłacenia składki członkowskiej do 30 kwietnia każdego roku. Przypominam, że aby każdy Polak mógł
wędkować w poszczególnych obwodach rybackich na wodach płynących SP musi mieć wykupione
dodatkowo zezwolenie już na 1 stycznia. Funkcjonariusze, za wyjątkiem wód stojących samorządowych, nie są
upoważnieni ustawą rybacką do kontroli wędkujących w wodach Ad 2 i Ad 3 w tym i
wód PZW. Informuję, że osoby prawne i
fizyczne muszą postępować na swych wodach zgodnie z przepisami o ochronie
przyrody. Reasumując. Karta wędkarska
i karta łowiectwa podwodnego zgodnie z ustawą o rybactwie śródlądowym jest zawsze
wymagana na wodach płynących SP i na wodach stojących samorządowych na gruntach
gmin. Dodaję, że kierowane przez okręgi PZW społeczne straże mogą również
żądać kart na wodach prywatnych PZW bo statut PZW wymaga od członków (nie wiadomo dlaczego ?) art.
13 ust. 5 stosowania się do „obowiązujących przepisów prawa”. Kary za brak
kart mogą nakładać tylko sądy koleżeńskie. Odpowiadam na pytania o rodzajach wód. 1a, wody użytkowane przez
PZW to wody w obwodach rybackich i wg umów do tylko racjonalnej gospodarki
rybackiej. PZW uzyskało tylko 36% obwodów rybackich. Pozostałe 64% obwodów
użytkują inne osoby prawne i fizyczne. PZW winno udostępniać zezwolenia na
poszczególne obwody. Wymuszanie zezwoleniami członkostwa, składek okręgowych,
innych składek i stosowania się do RAPR jest nielegalne. 2b, wody prywatne to
wody stojące osób prawnych i fizycznych na gruntach tych osób (wody w rowach są
własnością właściciela gruntu). 3c, wody gminne to wody samorządowe stojące na
gruntach gmin. 4d, wody prywatne to wody stojące wg Ad 2 i 3 przeznaczone do
produkcji rolnej (chów, hodowla ryb) lub do działalności gospodarczej
wędkarskiej. Właściciele tych wód ustalają swoje warunki. 5e, wody opuszczone to
wody, którymi nie interesują się właściciele z uwagi koszty. 6 f i 7 g , Polak potrafi połączyć
przekopem lub rurami wody prywatne z obwodem lub z rzeką poza obwodem jeżeli ma
na uwadze korzyści finansowe. Zdarza się, że dyrektorzy RZGW wyrażają na to
zgodę lub nie wykorzystują swoich funkcji kontrolnych. PZW wymusza bezprawnymi
zezwoleniami członkostwo i inne składki za wędkowanie na wodach płynących SP i
nikogo to od 26 lat nie obchodzi, w tym Ministra rolnictwa i dyrektorów RZGW. 8
h i 9 i, związek sportowy PZW stworzony przez osoby fizyczne za składki i za
fundusze z gospodarki rybackiej nabywa grunty ze stawami, jeziorami i
zbiornikami z wodami stojącymi dla swych członków do uprawiania wędkarstwa. Ma
też prawo do wydzierżawiania wód stojących od prywatnych właścicieli. Przypominam. Art. 10 ust. 3 prawa wodnego zabrania oddawania płynących wód
publicznych do obrotu cywilnoprawnego, z
wyjątkiem przypadków określonych w art. 37 p w. Oznacza to, że nikt w tym i PZW nie może wykorzystywać
wód publicznych (wody płynące SP i wody samorządowe) dla swych potrzeb
statutowych wędkarskich. PZW wygrał
przetargi na 36 % powierzchni obwodów rybackich do prowadzenia tylko
racjonalnej gospodarki rybackiej. Na pozostałych 64% powierzchni obwodów
rybackich racjonalną gospodarkę rybacką prowadzą inne osoby fizyczne i prawne.
Parodią jest to, że na 64% obowiązują przepisy państwowe a na 36% powierzchni
obwodów rządzi od 1950 r., nie wiedzieć dlaczego, Zarząd Główny i okręgi PZW.
Właściciel wody powinien zarządzać swoimi wodami. Użytkownik może zarządzać
wodami wg upoważnień właściciela. Wymiary i okresy ochronne ryb na wodach
publicznych określa wg ustawy właściwy minister. PZW nie został upoważniony do
określania wymiarów i okresów ochronnych ryb na wodach publicznych. Właściciel
ma prawo do stanowienia swych warunków wędkowania. Sprawy sporne powinien
rozstrzygać sąd. ZG PZW i okręgi powinny żądać tylko opłat za zezwolenia i
na poszczególne obwody rybackie. Zbieranie składek za wędkowani na wodach
publicznych jest nielegalne. Wędkarze popełniają przestępstwo podejmując lub
łowiąc ryby narzędziami i urządzeniami połowowymi. Narzędzia i urządzenia
połowowe mogą posiadać uprawnieni do rybactwa w obwodach rybackich, sklepy i
wszyscy właściciele wód prywatnych. Wiceminister
Środowiska p. M. Gajda zapowiedział zmiany w prawie wodnym w 2017 r. Skali
zmian nie znam. Parokrotnie w tej odpowiedzi poruszyłem specjalnie bezprawne
działania PZW w stosunku do obywateli z kartą wędkarską bo PZW żądając 600 zł
od nie członków dyskryminuje mających powszechne prawo do wędkowania na
wodach publicznych. Władysław.
środa, 15 czerwca 2016
czwartek, 2 czerwca 2016
Jak unikać karania za naruszanie unormowań RAPR ZG PZW
Policja, Państwowa Straż Rybacka, Społeczna Straż
Rybacka a nawet straże gmin i miast, wbrew przepisom państwowym, próbują
karać lub wnioskują do sądu o karanie za naruszenia unormowań Regulaminu Amatorskiego
Połowu Ryb uchwalonego przez Zarząd Główny PZW. Artykuł 87 Konstytucji nie wymienia RAPR jako źródła prawa. Nie
obowiązuje on Polaków wędkujących na wodach publicznych tj. na wodach Skarbu
Państwa i na wodach samorządowych. Nie
obowiązuje też w obwodach rybackich użytkowanych przez okręgi i ZG. Artykuł 42
Konstytucji daje też Polakom gwarancję karania za czyny zabronione wymienione tylko
w ustawach. RAPR nie jest ustawą Sejmu i obowiązuje tylko członków PZW
wędkujących na wodach będących własnością Związku lub na wodach stojących
wynajętych przez okręgi od prywatnych właścicieli. Pozycja prawna PZW jako
związku sportowego jest uregulowana ustawą o sporcie. Do Związku stosują się
też przepisy prawa o stowarzyszeniach.
PZW jest związkiem osób fizycznych i zobowiązany jest prowadzić działalność
statutową wędkarską na wodach będących
majątkiem członków Związku. W oparciu o § 7 pkt 8 Statutu Zarząd Główny i
zarządy okręgów jako osoby prawne czyli jako przedsiębiorstwa mogą prowadzić
działalność gospodarczą z przeznaczeniem dochodów na działalność statutową. Związek
na własnych terenach i na swoich wodach może prowadzić ośrodki zarybieniowe,
schroniska, przystanie, wędkarstwo i rekreację. Posiadacz ważnej legitymacji
PZW i jednocześnie jako właściciel majątku może wędkować na wodach Związku. Wody stojące znajdujące się na
gruntach będące własnością Związku są wodami prywatnymi. Policja, PSR
wojewodów i SSR nie mogą na wodach
prywatnych kontrolować przepisów zawartych w ustawie o rybactwie i w
rozporządzeniach właściwego ministra. Członkowie PZW wędkujący na wodach PZW i
naruszający unormowania RAPR mogą być karani upomnieniem, naganą, zawieszeniem
wędkowania, zawieszeniem w prawach członka i wykluczeniem przez sądy
koleżeńskie. Wszyscy odpowiadają jednak za naruszenia ustawy o ochronie
przyrody. Przypominam. Wszystkie wody płynące, bez wód w
rowach na gruntach prywatnych, z mocy
prawa są własnością Skarbu Państwa. Wszystkie wody stojące na gruntach gmin to
wody samorządowe. Wody płynące Skarbu Państwa i wody samorządowe stojące to
wody publiczne, na których tylko „każdy” z kartą wędkarską a w obwodzie
rybackim dodatkowo za zezwoleniem może łowić ryby na wędkę. Przepisy państwowe nie wymagają przynależności
do PZW. W obwodach rybackich czyli
w wodach uprawnionego do rybactwa
wszystkie osoby fizyczne, prawne i PZW muszą prowadzić racjonalną gospodarkę
rybacką na warunkach określonych przepisami państwowymi i udostępniać
zezwolenia na poszczególne obwody. Wynika
to z art. 7 ust. 2a ustawy o rybactwie śródlądowym, który stanowi, że posiadane
zezwolenie na ten obwód rybacki może określać, z uwagi na prowadzenie
racjonalnej gospodarki rybackiej, wymiary gospodarcze ryb, limity połowu, czas,
miejsce, technikę połowu, dobową liczbę wędkarzy i prowadzenie rejestru pod warunkiem
zaznaczenia tego w zezwoleniu na dany obwód. Wymiary gospodarcze nie dotyczą
wędkarzy, to wymiary ryb do handlu lub przetwórstwa, które może łowić uprawniony
do rybactwa. Wędkarzy z kartą obowiązują wymiary ochronne ustalone tylko przez
ministra upoważnionego art. 2 ust. 2 ustawy rybackiej. I najważniejsze! Ustawa
o rybactwie śródlądowym artykułami 22 ust. 2 i 24 ust. 2 nakazuje PSR i SSR
kontrolować przestrzegania tylko ustawy i przepisów wydanych na jej podstawie.
Funkcjonariusze (policja, PSR, SSR, Straż Leśna) nie stosujący się do Konstytucji i przepisów ustaw przekraczają swoje kompetencje wbrew art. 231 § 1 kodeksu karnego. Grozi im kara do 3 lat
pozbawienia wolności. Zgodnie z art. 23a ust.8 ustawy rybackiej każdemu
wędkarzowi przysługuje złożenie zażalenia
do prokuratora na sposób
przeprowadzenia czynności określonych w art. 23 ustawy. Szanowni wędkujący
na wodach publicznych przytoczone w/w przepisy gwarantują unikanie kary za
niestosowanie się do RAPR. Wody publiczne, w tym i wody w obwodach
rybackich użytkowanych rybacko przez okręgi, nie są wodami PZW. Nie obowiązują
na nich unormowania w postaci uchwał ZG PZW. Zezwolenia okręgów, dawane za
członkostwo, są niezgodne z art. 7 ust. 2a ustawy czyli są bublem prawnym i nie
powinny być honorowane przez funkcjonariuszy. Zrezygnowałem z członkostwa w PZW
bo straż rybacka próbowała ukarać mnie za zakazy okręgu. Wygrałem sprawy
sądowe. Byłem też biegłym z wędkarstwa.
Znam granice obwodów rybackich. Wędkuję na wodach Skarbu Państwa poza obwodami
i na wodach stojących na gruntach gmin na podstawie karty wędkarskiej
posiadając też przy sobie ustawę o rybactwie śródlądowym. W przypadku kontroli
i sporu odczytuję kontrolerom ich zadania i proszę o wskazanie przepisu w
ustawie obligującego mnie do przestrzegania RAPR. Czasami prosiłem
policję o pomoc. Spisywałem też dane osób kontrolujących do ewentualnego
zażalenia. Sugeruję posiadanie ustawy. Proponuję wędkującym takie postępowanie.
Zezwalam też na wydrukowanie tego opracowania. Pragnę dodać, że art. 7 ust. 8 ustawy upoważnia uprawnionego do
rybactwa (okręgi PZW) do ewentualnego (może) pobierania opłaty w wysokości
przez siebie ustalonej. Opłata to nie składki. Zezwolenie wg art. 7 ust. 2a
ustawy winno być tylko na dany obwód. Okręgi, wbrew ustawie, dają
członkom lub sprzedają niezorganizowanym zezwolenia na wszystkie użytkowane
obwody.
Subskrybuj:
Posty (Atom)