czwartek, 10 kwietnia 2014

Pismo do Wojewody Mazowieckiego



Pan Jacek Kozłowski  Wojewoda Mazowiecki

W ślad za pismem pozwalam sobie przesłać Panu ten sms dla zobrazowania aktualnej sytuacji prawnej na wodach Wisły, Skrwy L, Skrwy P, Mołtawy i Zgłowiączki po bezprawnym zakazie połowu ryb wprowadzonym przez Dyrektora RZGW Warszawa. Strażnicy z Płocka wg mnie winni dokonywać kontroli na tych wodach wymagając karty wędkarskiej i przestrzegania przepisów państwowych. 

Pan Krzysztof Kwiatkowski   Prezes Najwyższej Izby Kontroli

Szanowny Panie Prezesie

Część Polaków z kilku województw utraciła prawo do wędkowania na wodach publicznych będących w administracji Dyrektora  R Z G W w Warszawie.
Zakaz Dyrektora został spowodowany interwencją NIK do Prezesa KZGW.
Pozwalam sobie przesłać treść smsa wysłanego Prezesowi KZGW.
Prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej p. Witold Sumisławski
W wyniku Pana zaleceń Dyrektor RZGW Warszawa podał do publicznej wiadomości poprzez Internet, że z dniem 08. 04 b.r. zaprzestaje się sprzedaży zezwoleń na wędkowanie w obwodach nie oddanych do rybackiego korzystania. Poinformowałem o tym na swym blogu http://rybanaga.blogspot.com  wędkarzy. Stwierdziłem tam, że wreszcie na wodach publicznych amatorski połów ryb będzie się odbywał zgodnie z przepisami państwowymi. Prawo wodne czy ustawa rybacka nie upoważniały dyrektorów rzgw aby w drodze zarządzenia ustalały sprzedaż zezwoleń na wędkowanie w obwodach nie oddanych do rybactwa. Prawdopodobnie Dyrektor RZGW Warszawa nie wie jeszcze, że źródła prawa dla obywateli określa art. 87 Konstytucji. Zarządzenie Dyrektora nie wynikało z delegacji ustawy rybackiej. Podałem też, że stanowisko Prezesa KZGW wynikało z pisma Najwyższej Izby Kontroli. Ze zdziwieniem w dniu 9 kwietnia przeczytałem notatkę o treści: „Uwaga: Od dnia 08. 04. 2014 r. obowiązuje zakaz uprawiania amatorskiego połowu ryb w wodach lub w ich częściach, nieposiadających użytkownika lub dzierżawcy prawa rybackiego użytkowania jezior (za wyjątkiem osób posiadających zezwolenie wykupione przed dniem 08. 04. 2014 r.) Szczegółowe informacje poniżej”.  Szczegółowych informacji  nie zamieszczono. Parodią ze strony Dyrektora był zakaz w formie „Uwagi” uprawiania amatorskiego połowu ryb. Dyrektor uznał, że jest ważniejszy od Sejmu i pozbawił obywateli „Uwagą” prawa do powszechnego korzystania z wód publicznych w zakresie amatorskiego połowu ryb a określonego w art. 34 prawa wodnego. Zastanawia mnie co się zmieniło przez jedną noc i czy Dyrektor RZGW Warszawa zna przepisy prawa i swoje kompetencje z art. 93 prawa wodnego i ze statutu? Wędkarze dopatrują się jakiejś chyba „wojny kompetencyjnej” między Prezesem a Dyrektorem. Dyrektor w „Uwadze” użył zwrotu „ w wodach lub w ich częściach” z którego wynika, że nie zna i chyba nie rozumie artykułów   7 ust. 2 i 15 ustawy rybackiej i paragrafów 12 i 13 rozporządzenia Ministra Rolnictwa z 12 listopada 2001 r. Artykuł  7.2 wyróżnia z wód wody uprawnionego do rybactwa czyli obwody rybackie na których obywatel aby uprawiać wędkarstwo musi legitymować się kartą wędkarską i zezwoleniem na dany obwód. W „ich częściach” wędkujący może łowić ryb tylko na podstawie karty wędkarskiej. Analizując rozporządzenia Dyrektora ustanawiające obwody rybackie  a wydane z upoważnienia art. 15 ustawy doszedłem do wniosku, że Dyrektor przekroczył swoje uprawnienia ustawowe włączając do obwodów np. starorzecza i wody poza granicami obwodów rybackich czyli poza liniami brzegu (§§ 12 i 13 rozporządzenia).
Nie jest dla mnie i innych wędkarzy zrozumiały też zwrot w „Uwadze” dzierżawcy prawa rybackiego użytkowania jezior. Pojęcie dzierżawy funkcjonowało do umów zawartych przed zmianą prawa wodnego w 2001 r. Nowe umowy nawet do obwodów na jeziorach mają dotyczyć użytkowania rybackiego.  Mniemam, że Dyrektor nie wydzierżawia przepisów „prawa rybackiego” na podstawie zawartych umów cywilnoprawnych . Wnioskuję o zmianę tytułu umów zawieranych z uprawnionymi do rybactwa.
            Dyrektor RZGW w Warszawie, bez ustawowego upoważnienia, najpierw bezprawnym Zarządzeniem nr 27/2012 ogłoszonym w Internecie nakazał sobie płacić haracz wg horrendalnych cen dyskryminujących cudzoziemców  za zezwolenia na amatorski połów ryb w obwodach nie oddanych do rybactwa. Później Zarządzeniem Nr 3/2014  zmienił załącznik nr 1 powiększając liczbę obwodów. A następnie Komunikatem z dnia 07. 04. 2014 r. ogłoszonym  z zalecenia Prezesa a spowodowanym przez NIK postanowił zaprzestać sprzedaży zezwoleń. W dniach 9 kwietnia w Uwadze  i 10 kwietnia w informacji zakazano amatorskiego połowu ryb.
Część Polaków w kilku województwach została pozbawiona prawa do powszechnego korzystania z amatorskiego połowu ryb wg przepisów państwowych.     
Z pism, z odpowiedzi na skargi począwszy od stycznia 2005 r, z zamieszczonych zarządzeń, uwag i informacji wynika, że kierownictwo RZGW nie stosuje się do przepisów ustaw i rozporządzeń.
            Myślę, że Dyrektor będący około, jak pamiętam, 10 lat Dyrektorem RZGW Warszawa chyba jeszcze nie wie, że to Sejm dał Polakom prawo do powszechnego korzystania z powierzchniowych wód publicznych. Tylko sąd prawomocnym wyrokiem może pozbawić obywatela prawa do powszechnego korzystania  z wód publicznych w zakresie amatorskiego połowu ryb zatrzymując mu kartę wędkarską. Pragnę przypomnieć, że wody powierzchniowe płynące są własnością Skarbu Państwa a dyrektorzy  r z g w nie zostali upoważnieni do zakazywania amatorskiego połowu ryb w obwodach rybackich oddanych lub nie oddanych do rybactwa. Proszę też wyjaśnić Dyrektorowi  R Z G W  Warszawa, że na wodach poza liniami brzegu jako granicami obwodów rybackich Polacy mogą wędkować za darmo posiadając tylko kartę wędkarską.
  Proszę Pana Prezesa o spowodowanie by prawo państwowe obowiązywało na wodach publicznych.
Do wiadomości:
- Prezes Najwyższej Izby Kontroli.
                                                           Z poważaniem Władysław Walczak

1 komentarz:

  1. Mam nadzieje ze pana listy dadzą sprawie przysłowiowego kopa bo majówka tuż , tuż a na ryby iść na Wisłę nie można :( Co z tego ze jeziora w PZW mam wykupione skoro nie lubię łowić na Włocławskich jeziorach i wykupiłem tylko dlatego na prośbę kolegi ;) Całe życie wędkowałem na Wiśle i teraz mi to zabierają :(

    OdpowiedzUsuń