Wysyłać do: Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów, Rzecznika
Praw Obywatelskich, Przewodniczącego Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka
Sejmu, Prezesa PiS, Przewodniczącego Ruchu Palikota czy nawet do Marszałkini
Sejmu.
Skarga na Polski
Związek Wędkarski zarejestrowany w 2002 r. w KRS jako stowarzyszenie i
przedsiębiorstwo a w 2008 r. jako związek sportowy w ministerstwie sportu.
PZW został utworzony w 1950 r. z przedwojennych towarzystw
wędkarskich podobno przez służby milicji i nakazano mu organizowanie wędkarstwa
na wodach publicznych wbrew ustawom wodnej z1922 r. i o rybołówstwie z 1932 r.
Przedwojenne i obowiązujące obecnie ustawy również nie upoważniają stowarzyszeń
i związków sportowych do organizowania wędkarstwa na wodach państwowych i
samorządowych, do zbierania składek i ustalania zasad i warunków wędkowania dla
obywateli i członków związków. Okręgi jako przedsiębiorstwa otrzymały po
konkursach ofert tylko obwody rybackie
do rybackiego korzystania. Jest to jedyna legalna działalność okręgów
PZW od 1stycznia 2005 r. choć i tu okręgi unikają płacenia wszystkich
podatków a zwłaszcza od zezwoleń.
Okręgi PZW w dalszym ciągu od 1989 r bezprawnie prowadzą wędkarstwo w
obwodach rybackich, w wodach przyległych do obwodów i na wodach niektórych
gmin. Okręgi jako uprawnieni do rybactwa udostępniają zezwolenia swym
członkom za darmo pod warunkiem wstąpienia do PZW, opłaceniu kilku składek i
przestrzegania Regulaminu uchwalonego przez ZG PZW. Zakamuflowane, bezprawne i
bezzasadne członkostwo i wniesienie składek zwalnia okręgi jako
przedsiębiorstwa rybackie od płacenia podatku. Okręgi winny sprzedawać
zezwolenia na poszczególne obwody rybacki i po jednakowych opłatach dla
zrzeszonych i niezrzeszony bo tak stanowi prawo. Okręgi jako przedsiębiorstwa sprzedają
niezrzeszonym zezwolenia po znacznie wyższych cenach co jest sprzeczne z ustawą
o rybactwie i narusza art. 32 Konstytucji. Okręgi nielegalnie organizujące
wędkarstwo na wodach publicznych dyskryminują niezrzeszonych. Wyższa od 2 do 4
razy cena za zezwolenia od niezrzeszonych to niejako promocja członkostwa w PZW
i marketing okręgów jako przedsiębiorców rybackich.
Bezprawne organizowanie wędkarstwa poza
obwodem i na wodach gminnych to zabór wód publicznych i pozbawienie obywateli
prawa do powszechnego amatorskiego połowu ryb na zasadach przepisów
państwowych.
Zarząd Główny PZW
nie dostosował statutu do ustawy o sporcie. Potwierdził tym manipulowanie
aktami normatywnymi związku by członkowie nie mieli wpływu na istotne problemy
związku. Zarząd Główny podejmuje nawet
uchwały zmieniające niektóre artykuły w ustawach lub zmieniające rozporządzenia
ministra rolnictwa.
Prawdopodobnie
układy między politykami a byłym generałem milicji, który od 22lat jest Prezesem
ZG PZW powodują, że 634 000
obywateli musi należeć do PZW by mogli wędkować na wodach Skarbu Państwa i
które wg Konstytucji przynależą narodowi.
Jak długo jeszcze emerytowana grupa byłych
„dygnitarzy” milicji i policji kierująca praktycznie związkiem i grupa znająca
przecież prawo będzie okupowała wody publiczne na szkodę państwa, prawa i
obywateli. Ta grupa to prywatne osoby tak jak PZW jest związkiem osób
fizycznych i nie mających żadnych upoważnień do pozyskiwania korzyści
finansowych w postaci składek z wód publicznych.
Proszę dokończyć wreszcie rewolucje
społeczną i ekonomiczną i wyzwolić Polaków spod jarzma PZW. Może wreszcie straże rybackie przestaną
terroryzować obywateli z kartą
wędkarską grzywnami za naruszanie unormowań związku
Z
poważaniem imię nazwisko gmail czy email
Tekst na rybanaga.blogspot.com i na stronie wedkuj.pl Koniec z PZW? I co dalej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz