Pan
Donald Tusk Prezes Rady Ministrów
( może być też do: Rzecznik Praw Obywatelskich, Przewodniczący
Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Sejmu, Prezes PiS, Ruch Palikota a
nawet do Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej i Marszałkini Sejmu) Szanowny
Panie …..! lub Szanowna Pani ….. !
PRL minął w 1989 r. a wraz z nim dawny PZW. Odrodzony w kwietniu 2002 r. po rejestracji w
KRS nowy Polski Związek Wędkarski jest stowarzyszeniem i przedsiębiorstwem. Dodatkowo
w grudniu 2008 r Zarząd Główny zarejestrował PZW w ministerstwie sportu jako
związek sportowy by korzystać z dotacji. Okręgi mające teraz osobowość prawną prosperują
legalnie od 1 stycznia 2005 r. jako
przedsiębiorstwa uprawnione do rybactwa po
wygraniu konkursów ofert na 217 000 ha obwodów rybackich na wodach państwowych. Na pozostałych obwodach
rybackich, około 300 000 ha, uprawnionymi do rybactwa są inne osoby prawne
lub fizyczne. Informuję, że ZG i
okręgi nie posiadają własnych wód do
działalności statutowej wędkarskiej i do organizowania treningów i zawodów.
W przepisach państwowych nie ma
upoważnienia dla PZW do prowadzenia wędkarstwa, zbierania składek i delegacji
do określania norm amatorskiego połowu
na wodach publicznych.
Okręgi i Zarząd
Główny bezprawnie jako stowarzyszenie
organizują działalność statutową wędkarską na wodach publicznych. Jest
to przestępstwo zaboru mienia i uzyskiwanie nienależnych korzyści finansowych.
Zarząd Główny i
okręgi na wodach obwodów rybackich, wodach przyległych i wodach samorządów bezprawnie
organizują swoje struktury, pobierają: składki członkowskie, kilka innych składek
oraz zobowiązują do przestrzegania swoich unormowań pod groźbą przepisów
karnych ustawy o rybactwie. Straże
rybackie wojewodów szantażem i terrorem nie znając przepisów około ustawowych
egzekwują zezwolenia sprzeczne z przepisami wymuszają członkostwo, składki i
stosowanie się do uchwał, Regulaminu i ograniczeń okręgów. Nie do przyjęcia
jest fakt, że Zarząd Główny swoim Regulaminem zmienił warunki połowu ryb
określone w rozporządzeniu ministra rolnictwa z 12 listopada 2001 r. a straż
rybacka nakłada za to grzywny wbrew
Konstytucji, kodeksowi k.p.w. i przepisom karnym ustawy o rybactwie.
Pozbawiono tym obywateli prawa do powszechnego
korzystania ze śródlądowych wód publicznych w zakresie amatorskiego połowu ryb
na zasadach i warunkach przepisów
państwowych. Powszechne prawo może być odebrane tylko prawomocnym wyrokiem sądu. I
tak Polacy w tym samym kraju uprawiają wędkarstwo jakby na dwóch różnych wodach
publicznych. W jednych z woli Sejmu a na drugich z woli stowarzyszenia PZW,
które jest jednocześnie przedsiębiorstwem i związkiem sportowym i które łamie ustawy: prawo wodne, prawo o stowarzyszeniach,
ustawę o sporcie, ustawę o rybactwie śródlądowym i rozporządzenia ministra rolnictwa . Okręgi PZW wymuszając
członkostwo naruszają art. 6 prawa o stowarzyszeniach, uzależniając otrzymanie
tańszego zezwolenia od członkostwa i wniesienia innych składek. Nie płacą
podatku od wręczanych zezwoleń swym członkom bo zezwolenia wręcza się po
wniesieniu składek. Stowarzyszenia nie płacą podatku od składek. Biorąc składki
za zezwolenia okręgi kamuflują tym przestępstwo gospodarcze. Przeszło 630
tysięcy obywateli wprowadzonych w błąd w sprawie działalności wędkarskiej na wodach
publicznych traci rocznie na rzecz PZW około 100 mln. zł.
Niezmiernie dziwne
jest stanowisko kilku ministrów, którzy oprócz pani Minister Muchy nie
dostrzegają rażących naruszeń prawa przez Zarząd Główny i okręgi.
Albo to skorumpowanie
albo ministrowie nie rozróżniają wędkarstwa od rybactwa lub tolerują
przestępczą działalność przedsiębiorstwa i stowarzyszenia o nazwie PZW. Dotyczy
to Ministra Rolnictwa (Departament Rybołówstwa) i Ministra Środowiska, Prezesa
Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej a zwłaszcza dyrektorów regionalnych
zarządów gospodarki wodnej.
Szanowny Panie lub
Szanowna Pani proszę o przywrócenie
Polakom powszechnego prawa do wędkowania na Polskich wodach według Polskich
przepisów zgodnie z art. 34 prawa wodnego.
Nie żądamy
delegalizacji PZW ale proszę spowodować by, okręgi PZW skoro wygrały w konkursach
ofert obwody rybackie do rybackiego korzystania, to niech prowadzą tylko i
wyłącznie racjonalną gospodarkę rybacką w obwodach rybackich na wodach Skarbu Państwa
wg zawartych umów z dyrektorami regionalnych zarządów gospodarki wodnej.
Proszę też spowodować
aby gminy i agencje rolne posiadające wody stojące na swych gruntach rozwiązały
umowy użyczające je okręgom do prowadzenia wędkarstwa. Jest to również pozbawienie
Polaków prawa powszechnego do korzystania z wód publicznych.
Z
poważaniem (podpis)
Tekst dostępny jest
też na blogu rybanaga,blogspot.com Proszę zamieścić te teksty na Waszych blogach
lub innych stronach.
Wydaje mi się, że
może nasze prośby zostaną zauważone i zniknie jarzmo PZW. Wysyłajcie i
namawiajcie innych do tego. Opracował mgr administracji i biegły sądu.
W innym miejscu zamieściłem do wyboru inną wersję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz