Wojewoda Mazowiecki
p. Zdzisław Sipiera.
Szanowny Panie Wojewodo pozwalam sobie ponowić skargę
na Zarząd Województwa Mazowieckiego za podjęcie uchwały nr 1759/196/16 z dnia 8
listopada 2016 r. zakazującej całkowitego uprawiania amatorskiego połowu ryb w
wymienionych tam 5 portach rzecznych. Ponowna skarga wynika z celowego
wprowadzenia przez Marszałka Województwa Mazowieckiego Wojewody Mazowieckiego w
błąd co do „braku odrębnych regulacji amatorskiego połowu ryb” i jest, moim
zdaniem, manipulacją mającą uchronić bezprawną uchwałę przed uznaniem
jej za nieważną. Taka uchwała Zarządu działa na szkodę interesu publicznego i
winna podlegać ściganiu. Proszę też o przywrócenie terminu 30 dni orzekania o
nieważności uchwały a spowodowanej wprowadzeniem w błąd Wojewodę przez Marszałka.
To nie pierwsza bezprawna uchwała Zarządu pod przewodnictwem Marszałka
Struzika. Po 1945 r. obowiązywała ustawa o rybołówstwie z 1932 r. w której
uregulowano sportowy połów ryb wędką dla posiadaczy kart wędkarskich. Obecnie
obowiązuje, parę razy aktualizowana, ustawa z dnia 18 kwietnia 1985 r. o
rybactwie śródlądowym, która reguluje rybactwo i amatorski połów ryb. Kilka
lat temu Zarząd i Marszałek Struzik podjęli uchwałę wbrew art. 14 ustawy o
rybactwie śródlądowym ustanawiając obręb ochronny na ujęciu wody dla Orlenu
poza obwodem rybackim. Marszałek nakazał, już wtedy, policji i straży rybackiej
egzekwowanie od wędkujących tej uchwały. Znał już wtedy przepisy wędkowania. Funkcjonariusze
w dalszym ciągu patrolują ujęcie i nakładają nielegalne mandaty za tę bezprawną
uchwałę. Marszałek w piśmie do Wojewody Mazowieckiego zataił istnienie
ustawy, która od 31 lat, reguluje amatorski połów ryb na wodach publicznych.
Sądzę, że Marszałek nie ma pojęcia co w języku polskim znaczy słowo odrębne.
Użycie przez Marszałka w piśmie do
Wojewody zwrotu „braku odrębnych regulacji amatorskiego połowu ryb” wymusiła na
Wojewodzie odmowę uchylenia bezprawnej uchwały. To kłamstwo Marszałka uprawniło
twierdzenie, że uchwała Zarządu nie naruszyła prawa do powszechnego korzystania z wód publicznych w zakresie
amatorskiego połowu ryb wg art. 34 prawa wodnego. Bezsprzecznym jest, że uchwała
Zarządu z 8 listopada 2016 r. naruszyła: 1) -art. 1 i art. 31 ust. 2 Konstytucji, 2) -art. 34 prawa wodnego, 3) -art.
1 ust. 1 pkt 1 ustawy o rybactwie śródlądowym, 4) -art. 17 ust. 3 pkt 2 ustawy o rybactwie śródlądowym. Ad 1, pozbawiono
obywateli prawa do korzystania z dóbr wspólnych Polski jakimi są te porty na wodach
publicznych. Co z wodami w obwodach rybackich, w przystaniach, kąpieliskach,
zatokach i w wodach stojących? Twierdzę, że 5 osobowy Zarząd nie ma kompetencji
do wprowadzania zakazu wędkowania w portach i nie wynika to z art. 17 ust. 3
pkt 2 ustawy o rybactwie. Ad 2,
Polacy zgodnie z art. 34 mają prawo do powszechnego korzystania ze
śródlądowych powierzchniowych wód publicznych w zakresie amatorskiego połowu
ryb. Z wyroku WSA w Łodzi II SA/Łd
1000/07 z dnia 08.01. 2008 r. LEX
381609 „ Korzystanie z wód publicznych stanowiących własność Skarbu Państwa ma
charakter powszechny i wszelkie ograniczenia w korzystaniu, dysponowaniu tymi
wodami winny wynikać z ustawy – Prawo wodne”. Podobnie brzmi art. 31 ust. 2
Konstytucji „Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych”. Marszałek
uważa, że „jego” Zarząd może zmieniać nawet ustawę. Ad 3, ustawa o rybactwie śródlądowym art. 1 ust. 1 pkt 1 włączyła wody
w urządzeniach wodnych czyli w portach do uprawnień Polaków z racji połowu ryb
wędką. Porty nie zalicza się do obwodów rybackich bo są poza liniami brzegu, a
wędkowanie odbywa się tam na podstawie dokumentu zwanego kartą wędkarską lub
kartą łowiectwa podwodnego. Ad 4, W szczególnie
uzasadnionych przypadkach wg art. 17 ustawa rybacka upoważniła:
marszałka województwa, właściwego ministra i zarządy aby zezwalać na odstępstwa
od wymienionych w ustawie zakazów, a
w określonej wodzie i na czas niezbędny chronić
ryby oraz zapewnić im możliwość odbywania tarła. Dyspozycja tego przepisu
dotyczy, jak wynika to z treści, wszystkich wód publicznych. Sądzę, że i tym razem
Marszałek nie zrozumiał znaczenia zwrotu „ W szczególnie uzasadnionych
przypadkach”. Do szczególnie uzasadnionych przypadków ustawa w art.17 zalicza
zwłaszcza: cele zarybieniowe, hodowlę, ochronę zdrowia ryb i badania
naukowe. Zgodnie z ust. 3 art. 17 ustawy w celu ochrony ryb i zapewnienie im
możliwości odbywania tarła zaliczyłbym: zatory, przegradzanie sieciami rzek,
zatrucia, przyduchy letnie i zimowe. W art. 17 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawa o rybactwie upoważnia marszałka
województwa i zarządy województwa do ochrony ryb i zapewnienia im możliwości
odbywania tarła. W pkt 1 marszałek województwa, w drodze decyzji
administracyjnej, może użytkownika wody lub uprawnionego do rybactwa zobowiązać
aby w określonej wodzie i w czasie niezbędnym zapewnił rybom ochronę i możliwość
odbycia tarła. Podobne decyzje może podjąć
zarząd, który ma wskazać uchwałą miejsce i czas ochrony ryb i zapewnić
rybom określonego gatunku możliwość odbywania tarła. Zarząd może też w tym określonym
miejscu i czasie wprowadzić częściowy lub całkowity zakaz wędkowania. Zarząd
Województwa Mazowieckiego wbrew art. 17 ust. 3 pkt 2 ustawy o rybactwie przekroczył
swe uprawnienie bo uchwałą wyznaczył aż 5 miejsc a czas określił na 5 lat i 7
miesięcy. Sądzę, że Marszałek wraz z Zarządem popełnili przestępstwo
określone art. 231 § 1 kodeksu karnego. Pozbawiono też Polaków prawa do
powszechnego korzystania wędkarskiego w 5 portach na okres 5 lat i 7 miesięcy. Zakazy
całkowitego lub częściowego amatorskiego połowu ryb mają na celu, wg mnie, umożliwienie
tarła w obrębach hodowlanych i ochronnych, ochronę ryb i wędkarzy. Marszałek
może mógłby, zamiast zakazu wędkowania w 5 portach na przeszło 5 lat, w oparciu
o środki unijne przyczynić do oczyszczenie tych portów z brudów po PRL. Ryby
bowiem odbywają tarło w wodach stojących lub wolno płynących i odpowiednio
dotlenionych. Ikrę składają w zawadach, przy leżących na dnie drzewach, w
krzakach, korzeniach, szuwarach, trzcinach, trawach, na kamienistym dnie, na żwirze i na piaskach. W
portach dna są równe i pokryte grubą warstwą szlamu zawierającego ropę, smary,
pył z farb i śmieci ze zrzutów z jednostek pływających. Nie zauważyłem by ryby,
poza szczupakami i sandaczami, odbywały tarło w portach. Szczupaki i sandacze
wchodzą na tarło do portu w Płocku ale ikrę składają tylko przy wybetonowanych
torach pochylni gdzie nie ma takiego szlamu. Praktycznie po rozpuszczonym
lodzie przeważnie w kwietniu aż do września brak jest i ryb i wędkujących w
portach. Zimowe próby wędkowania spod lodu nie przynoszą efektów w postaci ryb.
Pogłowie ryb, z uwagi na intensywne odłowy rybackie PZW, znacznie się obniżyło.
Rozporządzenie ministra (Dz.U.2001.138.1559) w sprawie połowu ryb oraz warunków
chowu, hodowli i połowu innych organizmów żyjących w wodzie określiło w § 7
okresy ochronne ryb czyli czasy tarła poszczególnych gatunków ryb na terytorium
Polski. W tych okresach marszałkowie, właściwy minister i zarządy mogą stosować
uprawnienia wynikające z art. 17 ustawy. Tarła poszczególnych rodzajów ryb odbywają
się przez okrągły rok. Podobne okresy ochronne dotyczą ryb na wodach województwa
mazowieckiego. Zarząd wraz z Marszałkiem nie znają, jak zwykle, w/w
rozporządzenia bo zakończyli ochronę ryb i tarła w portach na koniec czerwca
2021 r. Co zamierza Zarząd w drugiej połowie roku 2021? Czy od 1 lipca 2021 r.
ryby będące w tarle nie wymagają już ochrony Zarządu. Panie Wojewodo Mazowiecki, nawet nie przypuszczałem, że
Marszałek wprowadzi Pana w błąd co do braku odrębnych regulacji amatorskiego połowu ryb. Od 1985 r. obowiązuje
ustawa o rybactwie śródlądowym zawierająca przepisy amatorskiego połowu ryb. Poza
tym należy uznać, że uchwała Zarządu jest sprzeczna z art. 34 prawa wodnego. Tak więc art. 17 ust. 3 pkt 2 ustawy o
rybactwie, tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach, w celu ochrony ryb i zapewnienia rybom możliwości
odbywania tarła tylko w określonej wodzie i w określonym czasie, pozwala
zarządom wprowadzać częściowy lub całkowity zakaz amatorskiego połowu ryb. Skoro
art. 17 ust. 3 pkt 2 ustawy wymaga określenia tylko jednego miejsca i określenia
czasu tarła danego gatunku ryb to należy uznać, wg mnie, że uchwała Zarządu nie
spełnia wymagań w/w artykułu. Jest więc dotknięta wadą prawną i nie może
obowiązywać obywateli. Proszę Pana
Wojewodę, w imieniu wędkujących, o ponowne wszczęcie postępowania w sprawie
stwierdzenia nieważności tej uchwały Zarządu Województwa Mazowieckiego. Telefony
od wędkujących upoważniają mnie do występowania w imieniu pozbawionych prawa do
wędkowania w tych portach. Z poważaniem.
Władysław Walczak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz