Rozdział 7 Ustawa o
rybactwie śródlądowym.
Art.2.1. - rak błotny i rak szlachetny nie mogą być przedmiotem
amatorskiego połowu. Art.4.1. Do chowu, hodowli lub połowu ryb: 1) uprawniony
jest: a) władający wodami w sztucznym zbiorniku wodnym przeznaczonym do chowu
lub hodowli ryb i usytuowanym na publicznych śródlądowych wodach
powierzchniowych płynących (np. dyr. rzgw
jeżeli gospodarowanie należy do jego zadań), b) właściciel albo
posiadacz gruntów pod wodami stojącymi,
c) właściciel albo posiadacz gruntów pod stawami rybnymi lub innymi
urządzeniami w gospodarstwie rolnym
przeznaczonymi do chowu lub hodowli ryb, 2) w obwodzie rybackim uprawniony jest organ administracji publicznej
wykonujący uprawnienia właściciela wody w zakresie rybactwa śródlądowego albo osoba władająca obwodem rybackim na podstawie umowy zawartej z właściwym organem
administracji publicznej na podstawie art.13 ust.3 albo umowy, o której mowa w
art.217 ust.6 ustawy – Prawo wodne zwani dalej „uprawnionymi do rybactwa”. Komentarz. Analizując
art.13 ustępy 2, 3, 4 i 5 prawa wodnego, statuty regionalnych zarządów nadane
przez Ministra Środowiska i zadania dyrektorów rzgw określone art. 92 p w mogę
stwierdzić, że praktycznie dyrektorzy
rzgw nie mogą być faktycznymi uprawnionym
do rybactwa. Mają obowiązek z art.13 ust.2 p w oddawać obwody rybackie do korzystania rybackiego osobom, które
przystąpiły do konkursu ofert, mają pozytywnie zaopiniowany operat rybacki,
środki na opłaty roczne i gwarantują przyjęcie obwodu na czas nie krótszy niż
10 lat. Te warunki uniemożliwiają regionalnym zarządom jako zakładom budżetowym
wypełnianie roli uprawnionego do
rybactwa i sprzedawanie zezwoleń na wędkowanie w obwodach nie oddanych do
korzystania rybackiego. Poza tym
żaden przepis ustawy nie upoważnia Dyrektora RZGW do zawierania umowy o
korzystanie rybackie z Samym Sobą oraz z pominięciem procedur oddawania obwodu
rybackiego. To komentarz wynikający z bezprawnego sprzedawania zezwoleń
przez RZGW w oparciu o bezprawne zarządzenia dyrektorów ogłaszane w Internecie.
Dyrektorzy rzgw nie posiadają delegacji ustawowej do pozbawiania kogokolwiek
prawa do powszechnego korzystania z wód. Artykuły prawa wodnego i ustawy o
rybactwie śródlądowym regulują w zakresie rybactwa chów, hodowlę i racjonalną gospodarkę rybacką tylko
w obwodach rybackich i w zbiornikach na wodach płynących Skarbu Państwa. Natomiast
każdemu przysługuje prawo do powszechnego korzystania
ze śródlądowych powierzchniowych wód publicznych, morskich wód wewnętrznych
wraz z morskimi wodami wewnętrznymi Zatoki Gdańskiej, i z wód morza
terytorialnego, jeżeli przepisy nie stanowią inaczej. Na chwilę obecną nie
są mi znane przepisy, które by
stanowiły inaczej. W obu ustawach od
1922 r. nie znalazłem rodzajów „gospodarki
rybacko-wędkarskiej” czy „gospodarki
wędkarsko-rybackiej” jak twierdzą miesięczniki wędkarskie i uprawnieni do
rybactwa by wymuszać zezwoleniami członkostwo i składki. Pragnę uzmysłowić
Wszystkim, że rybactwo prowadzą
uprawnieni do rybactwa i tylko w
obwodach rybackich na wodach płynących Skarbu Państwa z granicami określonymi w
rozporządzeniach dyrektorów rzgw. Natomiast posiadacz karty wędkarskiej może
wędkować na wodach w obwodach rybackich, w wodach poza obwodami rybackimi, w
wodach w urządzeniach wodnych i na wodach stojących samorządowych jeżeli
spełnia zasady i warunki określone przepisami państwowymi. Aby łowić na wędkę w
obwodzie rybackim na Wiśle należy w rozporządzeniu Dyrektora RZGW z Warszawy
odnaleźć ten obwód, poznać jego granice, wykupić zezwolenie od uprawnionego i
wędkować wg przepisów państwowych i ewentualnych dodatkowych unormowań
uprawnionego do rybactwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz